O mnie

Tytułem wstępu…

Z wykształcenia socjolog, specjalizacja multimedia i komunikacja społeczna. Prywatnie mama i żona. Nieidealna, ale pracująca nad sobą codziennie. W wolnym czasie chwytam za aparat, gary lub pędzel 🙂  Cenię sobie zdrowy styl życia, ale bez przesady. Można zwariować od tych super diet. Interesują mnie relacje między ludźmi, bo bez nich nasze życie jest puste i nijakie. Uwielbiam ludzi z którymi mogę mądrze i konstruktywnie podyskutować, dzielić swoje pasje i cieszyć się życiem, szczególnie przy lampce dobrego wina 🙂 Jestem jednak otwarta także na tych, którzy mogą się ze mną nie zgadzać, ze względu choćby na moje poglądy polityczne czy religijne. Byłam wychowana w rodzinie katolickiej, lecz dopiero w wieku 33 lat Pan Bóg przyszedł do mnie i napełnij mnie swoją miłością tak, że zaczęłam rozumieć istotę życia tu i po śmierci i zrozumiałam, po co Jezus oddał swoje życie za nas i jaką rolę odgrywa Najświętsza Maria Panna w życiu każdego z nas. Tym będę się również z wami dzielić.  

Czym dla mnie jest Zdrowy Rozsądek?

Zdrowy rozsądek w ogólnym rozumieniu oznacza skłonność człowieka do podejmowania decyzji odpowiednio do zaistniałych okoliczności. Dla każdego zatem, zdroworozsądkowe myślenie może oznaczać coś innego. Dla mnie osobiście zdrowy rozsądek to połączenie sfery rozumu i wiary. Dla mnie zdrowym rozsądkiem nie jest tylko logika i nauka, lecz przede wszystkim wartości moralne opierające się na wierze w jedynego Boga, który wszystko i wszystkich stworzył i to On dał nam rozum i sumienie, po to, byśmy sami, z własnej woli podejmowali decyzje. Ja staram się – choć oczywiście nie zawsze to wychodzi – podejmować decyzje zgodnie ze swoim sumieniem. Staram się interpretować otoczenie, zastane sytuacje, dobre i te złe z perspektywy człowieka wierzącego, ale też wykształconego, tzn. rozumnego. Ty oczywiście możesz mieć swój punkt widzenia na tematy przeze mnie poruszane i to jest ok. Ja nic nikomu nie chcę narzucać, lecz jeśli tylko to możliwe, chciałabym pokazać inny punkt widzenia pewnych codziennych, trudnych i łatwych spraw, które dotykają każdego z nas.  

Krótko o mnie….

Odkąd porzuciłam życie korporacyjne i zaczęłam żyć na własny rachunek, zrozumiałam co jest najcenniejsze w moim życiu. Wcześniej nie miałam nawet czasu pomyśleć o sobie i o swoich potrzebach. Żyłam cały czas dla kogoś, byłam ‘elementem’ firmy, który miał dla niej zarabiać i tylko zarabiać. Teraz może i nie mam pewnej, etatowej posadki w corpo, ale mam czas na inne, bardziej wartościowe rzeczy, które dla mnie odgrywają kluczową rolę w życiu.
Szanuję swoją prywatność. Nie lubię być w centrum zainteresowania. Od życia nie wymagam wiele. Kocham wszystko co proste i piękne. Uwielbiam podróże, Włochy, dobre jedzenie, szczerych, otwartych i prawdziwych ludzi ( których niestety coraz mniej). Jeśli ktoś ma rację, przyznaję ją, jeśli nie, wyrażę swoje zdanie. Nie boję się mówić prawdy. Uważam, że tylko ona jest w stanie budować dobre relacje w związkach, przyjaźni, polityce i ogólnie na świecie. Wolę powiedzieć najgorszą prawdę, niż nie powiedzieć nic, sztucznie się uśmiechać i czekać, aż sytuacja nabierze jeszcze gorszego, zakłamanego wymiaru.
Staram się nie kopiować, nie powielać czyiś wzorców i sposobu życia. Żyję po swojemu, bo tak mi dobrze. Bo wtedy czuję się wolna i szczęśliwa. Kiedy mam czas, uciekam od zgiełku miasta, do natury i ciszy, tam gdzie się zawsze wychowywałam. Tam gdzie umysł jest świeży, otwarty, a ciało zrelaksowane i pozbawione złej energii.


W życiu staram się wyłapywać ze świata, przyrody, nowych technologii, a przede wszystkim z ludzi to co piękne, prawdziwe i budujące, co daje mi dużo siły i energii. Rzeczy złe i destrukcyjne wolę odrzucać, omijać, a umysł nakierowywać na te dobre.
Nie jestem idealna i nigdy  pewnie nie będę. Próbuję jednak być na co dzień dobrym i pokornym człowiekiem. Nie zmieniam się na siłę, by ktoś mnie zaakceptował. Jestem jaka jestem i taką albo mnie ktoś lubi, albo nie. Żyję po swojemu. Bo tak mi po prostu dobrze. Staram się żyć własnym – a nie innych – życiem. Najważniejszy jest jednak dla mnie Bóg i zgadzanie się z jego wolą, choć czasem ciężko mi to wychodzi. 

Ten blog jest dla mnie swego rodzaju odskocznią od monotonnego, czasem nie łatwego życia. Na blogu zamieszczam tematy, które mnie w jakiś sposób poruszają, interesują, inspirują i te, które wnoszą coś wartościowego i istotnego do mojego życia. Spisuję tu także moje osobiste przeżycia i subiektywne myśli na różne tematy. Może i komuś przyda się choćby cząstka wiedzy, którą się tu dzielę. Wiem jednak, że każdy jest inny, ma inne podejście do życia i inne poglądy. Nie narzucam więc nic nikomu, a wszystkie rady i opinie traktuj na zasadzie wiedzy, którą możesz wykorzystać lub nie. Twój wybór 😉


Acha, wspominałam już, że lubię jeść i trochę kuchcę? ( w miarę możliwości i czasu)  Jeśli nie, to odsyłam Cię po prostu TU.   

Dodaj komentarz